Króliki, które tu widzicie uciekły z Cyrku i nie do końca wiedzą, co ze sobą zrobić..
Marcinek to chłopak z dalekiej północy. Jest mu wiecznie
zimno. Zresztą jest zrozpaczony stanem pogody w minione wakacje, stąd
zapobiegawczo przyodział gustowne żółte rękawiczki i szalik. Ten Królik
jadł sople z parapetu, więc wie, co to survival. Weź go ze sobą, a nie
zamarzniesz.
Filipek jest romantykiem. Lubi patrzeć w światełka, więc z
pewnością jak go weźmiesz to też będzie w nie patrzył. Nie lubi
marchewek. Odżywia się groszkiem sojowym z dodatkowym mięsem.
Roman był akrobatą i skakał wysoko, ale spadł i teraz nie może się otrząsnąć.
Wojtuś jest 'mega trendi' gdyż nosi zielony szalik i jest
podróżnikiem. Chce odnaleźć Dolinę Muminka i powiedzieć Włóczykijowi,
żeby nie palił, bo palenie jest passe.
Marlenka jest panią redaktor w czasopiśmie Bravo Królik. Jest
odpowiedzialna za dział 'Listy do Joli'. Jeśli zwracałeś się do niej z
problemem - to masz problem, gdyż Marlenka jest nieco rozchwiana
emocjonalnie. Ale naprawdę miła z niej kobietka.
Siergiej trenuje w ruskiej reprezentacji w kauczuka. Jest
bardzo wysportowany. Biega setke w trampkach. ma szal, bo boli go
gardło, gdyż ostatnio utył i sie zsapał jak biegł i od tego go to
gardło. No wiecie, jak się biega i sapie.
Krzysiek hoduje bluszcza. Sadzi begonie w donice. Tylko na
stadion nikt go nie wpuszcza, bo się go boją kibice. Tak, to dzieło pana
Andrusa. Jednak z ów królikiem ma ono wiele wspólnego. Gdyby tego było
wam mało - Krzysiek podbiera chleb z talerza, kiedy nikt nie patrzy.
Taki z niego żartowniś.
zapatrzony w dal Filipek.
Wszystkie one do przygarnięcia tutaj:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1812168225
zapraszam :)